LĘK O ZDROWIE
W zaburzeniach lękowych, a w szczególności w lęku o zdrowie, chory ma tendencję do skupiania swojej uwagi na swoim ciele. Do tego stopnia, że czuje swoje ciało bardziej niż człowiek zdrowy.
Ból głowy chory na zaburzenia lękowe weźmie za guza mózgu, podczas gdy zdrowy za zwykłe zmęczenie albo reakcję na ciśnienie atmosferyczne.
Przyspieszone bicie serca weźmie za chore serce, podczas gdy zdrowy pomyśli, że po prostu się zmęczył.
Nadmierne skupianie uwagi na swoim ciele jest przyczyną „wyłapywania” zakłóceń w ciele, na które zdrowy nawet nie zwróciłby uwagi. Gdyby każdy z nas wyciągnął w tej chwili przed siebie ręce i zaczął przez kilka minut mocno skupiać na nich uwagę, poczulibyśmy mrowienie, ciepło, czy jakieś inne odczucia cielesne. Jeśli zaczniemy (jak w zaburzeniach lękowych) interpretować te odczucia lękowo, czyli jeśli pojawią się myśli „coś mi jest” to poczujemy lęk. Lęk z kolei doprowadzi do większych napięć w ciele, które zwiększą te odczucia. Pojawi się większy lęk. Tak się tworzy koło lęku, które narasta.
Genialna w leczeniu tego typu zaburzeń jest psychoterapia poznawczo-behawioralna. Nauczy rozpoznać myśli lękowe, rozpoznać swoje koło lęku i jak je przerwać, da narzędzia do radzenia sobie z lękiem. Ale nie tylko. Psychoterapia poznawczo-behawioralna bardzo dobrze leczy zaburzenia lękowe jako funkcję osobowości chorego, co jest pracą dłuższą i głębszą.
Magdalena Szuława,
Psycholog, psychoterapeuta